Wyroki zaoczne w kontekście alimentacyjnym

 

Zgodnie z regulacją art. 133 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie może utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zakres wspomnianych świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

Obowiązek dostarczania środków utrzymania jest jednym z najważniejszych obowiązków rodzicielskich i co do zasady od obowiązku tego wobec małoletniego dziecka, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać – nie można się uchylić. Rodzice mają obowiązek podzielić się z dzieckiem nawet najskromniejszymi dochodami. Uporczywe lekceważenie tego obowiązku jest nie tylko przestępstwem, ale może również prowadzić do pozbawienia władzy rodzicielskiej.

Do ustalenia wysokość kwoty, którą należy wypłacać dziecku tytułem alimentów, może dojść zarówno w drodze wyroku sądowego, jak i w ramach polubownych ustaleń poczynionych przez  strony w ugodzie. Co jednak w przypadku, gdy pozwany pozostaje bierny i mimo zarządzenia przez Sąd doręczenia mu pozwu o alimenty uchyla się od odpowiedzi lub celowo nie stawia się na wyznaczonych terminach rozpraw? Taka sytuacja może być podstawą do wydania przez Sąd tzw. wyroku zaocznego.

Zgodnie z art. 339 § 1 kodeksu postępowania cywilnego gdy pozwany w wyznaczonym terminie nie złożył odpowiedzi na pozew, Sąd może wydać wyrok zaoczny na posiedzeniu niejawnym. Przepis powyższy daje sądowi swobodę, w ramach której, w przypadku niezłożenia przez pozwanego odpowiedzi na pozew, sąd może (ale nie musi) wydać w sprawie wyrok zaoczny. Z inną sytuacją mamy natomiast do czynienia, gdy mimo niezłożenia odpowiedzi na pozew skierowano sprawę do rozpoznania na rozprawie, a pozwany nie stawił się na tę rozprawę, albo mimo stawienia się nie wziął w niej aktywnego udziału – w tym przypadki zastosowanie będzie miał art. 340 § 1 k.p.c., a Sąd obligatoryjnie wyda wyrok zaoczny. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy pozwany żądał przeprowadzenia rozprawy wobec swojej nieobecności lub składał już w sprawie wyjaśnienia ustnie lub na piśmie.

W przypadku zastosowania przez sąd przepisów art. 339 § 1 k.p.c. lub art. 340 § 1 k.p.c. w postępowaniu mają zastosowanie domniemania wskazane w art. 339 § 2 k.p.c. Przyjmuje się wtedy za prawdziwe zawarte w pozwie (lub innych pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed posiedzeniem) twierdzenia o faktach, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Do okoliczności objętych domniemaniem prawdziwości należeć mogą m.in. kwestie dotyczące możliwości zarobkowych strony pozwanej czy też usprawiedliwionych wydatków na dziecko ponoszonych przez stronę powodową. O ile więc jest to sytuacja niewątpliwi korzystna dla strony powodowej, to jednak nie można zapominać, że twierdzenia zawarte w pozwie nie są przez Sąd przyjmowane całkowicie bezkrytycznie.

Należy mieć bowiem na uwadze, że twierdzenia o okolicznościach faktycznych mogą budzić uzasadnione wątpliwości Sądu chociażby wtedy, gdy są wzajemnie sprzeczne lub niezgodne, gdy wzajemnie się wykluczają, lub gdy są ze swej istoty nieprawdopodobne bądź sprzeczne z faktami, które są powszechnie znane (art. 228 § 1 k.p.c.) albo znane sądowi z urzędu (art. 228 § 2 k.p.c.). Przytoczenie twierdzeń o okolicznościach faktycznych w celu obejścia prawa oznacza natomiast sytuację, w której celem strony podnoszącej dane twierdzenia o faktach jest aby wyrok wywarł skutek prowadzący do takiego obejścia, np. poprzez uzyskanie zasądzenia alimentów w nadmiernej wysokości lub uzyskanie tytułu wykonawczego posiadającego pierwszeństwo zaspokojenia przed innymi dłużnikami pozwanego.

Końcowo należy jeszcze podkreślić, iż warunkiem wydania wyroku zaocznego jest prawidłowe zawiadomienie pozwanego o terminie rozprawy – przeprowadzenie rozprawy i wydanie wyroku zaocznego, pomimo niezawiadomienia pozwanego, stanowi zaś istotne uchybienie procesowe. Sam wyrok również musi zostać doręczony pozwanemu, który w ciągu dwóch tygodni od doręczenia może złożyć przeciwko niemu sprzeciw. W piśmie zawierającym sprzeciw pozwany powinien przytoczyć zarzuty, twierdzenia i dowody. które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy. Pamiętać jednak należy, że samo wniesienie sprzeciwu od wyroku zaocznego nie zawiesza czy też nie uchyla automatycznie rygoru natychmiastowej wykonalności, jaki został mu nadany przez Sąd – do takiego uchylenia może dojść jedynie na wniosek pozwanego, jeżeli wyrok ten został wydany z naruszeniem przepisów o dopuszczalności jego wydania albo jeżeli pozwany uprawdopodobni, że jego niestawiennictwo było niezawinione, a przedstawione w sprzeciwie okoliczności wywołują wątpliwości co do zasadności wyroku zaocznego.

O ile więc możliwość wydania wyroku zaocznego w sprawie alimentacyjnej niewątpliwie ułatwia i przyspiesza przeprowadzenie postępowania w przypadku uchylających się od aktywności procesowych pozwanych, to należy mieć jednak na uwadze, że w przypadku wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego, sprawie ponownie zostanie nadany bieg, a po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd wyda wyrok, którym wyrok zaoczny w całości lub części utrzyma w mocy albo w którym uchyli wyrok zaoczny i orzeknie o żądaniu pozwu, bądź też pozew odrzuci lub postępowanie umorzy.