Kiedy jest możliwy nierówny podział majątku po rozwodzie?

Zasadą jest, że małżonkom przysługują równe udziały w majątku wspólnym. Jednakże, podobnie jak w przypadku przeważającej części zasad, także i w tej, istnieją pewne odstępstwa od reguły. Domagając się podziału majątku wspólnego po rozwodzie, bądź rzadziej – po orzeczeniu rozdzielności majątkowej małżonek może wystąpić z wnioskiem o orzeczenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, jednak muszą zostać spełnione dwie zasadnicze przesłanki. Pierwszą z nich jest nierówne przyczynienie się do powstania majątku wspólnego. Druga to ważne powody orzeczenia nierównych udziałów. Co istotne, wyżej wymienione przesłanki muszą zostać spełnione łącznie, jako że pozostają względem siebie zależne. Powiązanie przesłanek przejawia się w założeniu, że „ważne powody” nie mogą stanowić podstawy orzeczenia nierównych udziałów, jeśli stopień przyczyniania się małżonków do powstania majątku wspólnego był równy. Z drugiej zaś strony, jeśli stopień przyczynienia się do majątku wspólnego był różny to brak jest podstaw do orzeczenia nierównych udziałów w sytuacji, gdy nie pojawiły się żadne „ważne powody”.

Przesłanka nierównego przyczynienia się do powstania majątku wspólnego jawi się jako dość klarowna, co może okazać się złudne. Przy ocenie jej wystąpienia należy mieć na uwadze, że stopień przyczynienia się do powstania majątku wspólnego nie jest determinowany wyłącznie pracą zarobkową oraz otrzymywanym w jej ramach wynagrodzeniem. Oczywiście źródło to należy poczytywać jako najbardziej tendencyjne, jednak nie należy tracić z pola widzenia także przyczyniania się do powstania majątku wspólnego poprzez osobisty nakład pracy w gospodarstwie domowym czy wychowaniu wspólnego potomstwa. Ten istotny wkład pracy jednego z małżonków jest niesłusznie pomijany lub pomniejsza się jego wartość. Często spotykanym schematem rodzinnym jest praca zarobkowa jednego z małżonków, przy założeniu, że drugi małżonek przejmuje w przeważającej mierze obowiązki domowe. Nader krzywdzące byłoby, gdyby trud włożony w tzw. „domowe” prace nie miał przełożenia na udział w majątku wspólnym.

Nieprzyczynianie się do powstania majątku wspólnego powinno przejawiać się w lekceważącym stosunku małżonka, wobec którego jest kierowane takie roszczenie, względem rodziny. Małżonek taki obiektywnie rzecz ujmując rażąco i uporczywie nie dba o byt rodziny, co wynika z jego nastawienia, nie zaś obiektywnych i niezależnych od niego sytuacji życiowych (np. choroba czy niezawiniona utrata pracy). Małżonek taki pomimo, że obiektywnie posiada możliwości, umiejętności czy sposobność nie czyni żadnych kroków, ażeby majątek wspólny powiększyć. Naganne zachowanie takiego małżonka często przejawia się wręcz w działaniu w drugą stronę – trwonienie majątku na zaspokojenie własnych, nieuzasadnionych potrzeb, niegospodarne zarządzanie finansami domowymi. Taka analiza przesłanki przyczyniania się do powstania majątku wspólnego ujawnia jej zależność względem drugiej, a to: „ważnych powodów”.

Dokonując szerszej analizy drugiej z przesłanek tj. „ważnych powodów” wskazać należy, że odnosi się ona do względów etycznych. Sąd dokonuje oceny ich wystąpienia biorąc pod uwagę postępowanie małżonka, względem którego został skierowany wniosek o orzeczenie nierównych udziałów. Zachowania tego małżonka będą rozpatrywane w kontekście zasad współżycia społecznego. Tytułem przykładu w uzasadnieniu przesłanki ważnych powodów mogą pojawić się takie aspekty jak: rażący i długotrwały brak wsparcia drugiego małżonka w trudzie codziennego utrzymania domu i wychowania dzieci, ignorancja względem potrzeb rodziny zarówno tych materialnych, jak i niematerialnych, zdrada małżonka czy porzucenie rodziny i pozostawienie w potrzebie (brak środków na utrzymanie rodziny, w tym małoletnich dzieci, czy pozostawienie niespłaconych długów). Są to niewątpliwie przypadki skrajne. Należy mieć na uwadze, że każda sytuacja jest inna, dlatego nie ma możliwości stworzenia jednego szablonu zachowań, który gwarantowałby spełnienie omawianej przesłanki. Zawsze warto opisać sytuacje, które odbiegały od tzw. „normy”, a także które z perspektywy przeciętnego człowieka można uznać za prezentujące naganną postawę małżonka.

Kończąc wskazać należy, że przy ocenie spełnienia przesłanki „ważnych powodów” można posiłkować się aspektami branymi pod uwagę przy ustanowieniu rozdzielności majątkowej czy przyczynami orzeczenia winy rozkładu pożycia w rozwodzie. Podkreślenia  w tym miejscu wymaga jednak, że przesłanki w ramach wyżej wymienionych instytucji przewidzianych przez prawo nie są tożsame względem „ważnych powodów” uzasadniających orzeczenie nierównych udziałów. Można je traktować pomocniczo i subsydiarnie względem aspektu przyczyniania się do powstania majątku wspólnego.