Rozwód z obcokrajowcem w Polsce.
Wobec wzrostu liczby małżeństw zawieranych przez obywateli różnych krajów, rośnie również ilość rozwodów „międzynarodowych”. W związku z tym pojawia się szereg pytań, chociażby o to, którego państwa sądy będą właściwe do wydania rozstrzygnięcia w sprawie czy też którego państwa prawo będzie właściwym.
Rozwód z obywatelem Unii Europejskiej
Zgodnie z art. 3 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. dotyczącego jurysdykcji oraz uznawania i wykonywania orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz w sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej, uchylającego rozporządzenie (WE) nr 1347/2000 „w sprawach orzeczeń dotyczących rozwodu, separacji lub unieważnienia małżeństwa jurysdykcję mają sądy państwa członkowskiego, na którego terytorium:
- oboje małżonkowie mają zwykły pobyt, lub
- małżonkowie mieli ostatnio oboje zwykły pobyt, o ile jedno z nich ma nadal zwykły pobyt, lub
- strona przeciwna ma zwykły pobyt, lub
- w przypadku wspólnego pozwu lub wniosku jedno z małżonków ma zwykły pobyt, lub
- powód lub wnioskodawca ma zwykły pobyt, jeżeli przebywał tam od przynajmniej roku bezpośrednio przed wniesieniem pozwu lub wniosku, lub
- powód lub wnioskodawca ma zwykły pobyt, jeżeli przebywał tam przynajmniej od 6 miesięcy bezpośrednio przed wniesieniem pozwu lub wniosku i jest obywatelem tego państwa członkowskiego, lub w przypadku Zjednoczonego Królestwa i Irlandii, ma tam swój „domicile”.
Art. 3 ust. 1 lit. b ww. rozporządzenia stanowi, że również jurysdykcję mają sądy Państwa Członkowskiego, „którego obywatelstwo posiadają oboje małżonkowie lub w przypadku Zjednoczonego Królestwa i Irlandii, w którym mają swój wspólny „domicile”.
Wszystkie 7 wyżej wymienione podstawy są równoważne. Na podstawie ww. rozporządzenia możliwe jest zatem określenie, którego z Państw Członkowskich sądy mają jurysdykcję w sprawie. Natomiast ustalenie, który konkretnie sąd będzie właściwym, możliwe jest na podstawie przepisów obowiązujących w danym kraju.
Rozwód z obcokrajowcem spoza Unii Europejskiej
Kwestię jurysdykcji w sprawach małżeńskich reguluje art. 11031 Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z jego § 1 „sprawy małżeńskie oraz sprawy dotyczące małżeńskich stosunków majątkowych należą do jurysdykcji krajowej także wtedy, gdy:
- oboje małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania lub ostatnie miejsce pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli jedno z nich nadal ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, lub
- małżonek będący powodem ma co najmniej od roku bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, lub
- małżonek będący powodem jest obywatelem polskim i ma co najmniej od sześciu miesięcy bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, lub
- oboje małżonkowie są obywatelami polskimi.”
Co ważne, zgodnie z § 2, jeżeli oboje małżonkowie są obywatelami polskimi oraz mają miejsce zamieszkania i miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, to jurysdykcja krajowa jest wyłączna. Nadto, jurysdykcja krajowa w sprawie małżeńskiej również będzie obejmowała orzekanie o władzy rodzicielskiej nad wspólnymi dziećmi (§ 3).
Prawo właściwe
Nie jest wykluczona sytuacja, w której dla przeprowadzenia postępowania rozwodowego właściwy będzie sąd polski, natomiast zastosowanie znajdzie prawo materialne innego kraju. Z tego też względu należy ustalić prawo właściwe dla postępowania w sprawie o rozwód. W tym zakresie pomocny jest art. 54 Ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. prawo prywatne międzynarodowe, który w ust. 1 stanowi, że rozwiązanie małżeństwa podlega wspólnemu prawu ojczystemu małżonków z chwili żądania rozwiązania małżeństwa. Natomiast w przypadku braku wspólnego prawa ojczystego małżonków właściwe jest prawo państwa, w którym oboje małżonkowie mają w chwili żądania rozwiązania małżeństwa miejsce zamieszkania, a jeżeli małżonkowie nie mają w chwili żądania rozwiązania małżeństwa wspólnego miejsca zamieszkania – prawo państwa, w którym oboje małżonkowie mieli ostatnio miejsce wspólnego zwykłego pobytu, jeżeli jedno z nich ma w nim nadal miejsce zwykłego pobytu (art. 54 ust. 2). Jeżeli jednak nie zachodzą ww. okoliczności rozstrzygające o właściwości prawa, do rozwiązania małżeństwa stosuje się prawo polskie (art. 54 ust. 3). Wyżej wymienione zasady mają odpowiednie zastosowanie do separacji (art. 54 ust. 4).
Tłumaczenia
Problemem może się wydawać sytuacja, w której jeden z małżonków nie posługuje się biegle językiem polskim. Otóż zgodnie z art. 5 § 1 Ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. prawo o ustroju sądów powszechnych „osoba niewładająca w wystarczającym stopniu językiem polskim ma prawo do występowania przed sądem w znanym przez nią języku i bezpłatnego korzystania z pomocy tłumacza”. Zapewnienie bezpłatnego korzystania z pomocy tłumacza przed sądem jest jedną z gwarancji realizacji rzeczywistego (materialnego) prawa do sądu, zatem powinno obejmować nie tylko samą ustną część postępowania (rozprawę), ale także zapewnienie osobie nieznającej w wystarczającym stopniu języka polskiego tłumaczenia dokumentów. Obowiązek ten jest dwukierunkowy, tzn. sąd musi dbać także, aby składane w postępowaniu dokumenty, sporządzone w języku obcym, były przetłumaczone na język polski (Górski A. (red.), Prawo o ustroju sądów powszechnych. Komentarz, LEX 2013). W związku z powyższym brak znajomości języka polskiego nie stanowi przeszkody do przeprowadzenia postępowania rozwodowego przed sądem polskim.
Opłaty
W tym miejscu warto jeszcze zwrócić uwagę na aspekt finansowy związany z postępowaniem rozwodowym. Otóż opłata od pozwu pozostaje taka sama – 600 zł, niezależnie od tego czy stronami są obywatele polscy czy jeden z nich jest cudzoziemcem. W związku z tym niejednokrotnie okazuje się, że postępowanie przed sądem polskim jest bardziej ekonomiczne niż np. w krajach Europy Zachodniej.